PROBLEMY MYŚLACHOWIC
KAŻDY WIE, ŻE W NIEKTÓRYCH MIASTACH
MOŻNA ZNALEŹĆ COŚ PIĘKNEGO, ALE TO, CO JEST W MYŚLACHOWICACH, NIE MOŻNA NAZWAĆ
PIĘKNEM !
Myślachowice
są nękane przez opryszków, którzy monotonnie zakłócają nasz spokój, niszczą
mienie naszej wsi.Swoimi sprayami malują nawet ,,transformatory’’, nie bojąc
się, że ktoś ich przyłapie. Pomalowali już muszlę
koncertową, boisko
UKS-u, plac
zabaw dla małych dzieci, domy, kapliczki
i wiele, wiele innych dotychczas pięknych miejsc w Myślachowicach.
Mieszkańcy
obawiają się o swoje bezpieczeństwo.
2. Wysypisko śmieci:
Obywateli wsi Myślachowice i gminy
Trzebinia nęka okropny problem. Zapytacie pewnie: Jaki? Już spieszę z
odpowiedzią. Otóż ten problem to WYSYPISKO ŚMIECI, z którego wydobywa się
straszliwy smród. Obywatele Myślachowic oraz Trzebini nie mogą poradzić sobie z
tym męczącym ich problemem. Nasi dzielni dziennikarze wybrali się do tego
niebezpiecznego miejsca i... nie jeden przypłacił to zdrowiem ! Porobiliśmy
zdjęcia i jak najprędzej uciekliśmy. A po za tym ten smród … Śmieci te są w
trakcie rozkładu na ogromnym wysypisku. Wielokrotnie wysyłane petycje i prośby
mieszkańców Myślachowic nie przyniosły żadnych rezultatów. Czyżby lekceważono
nasze rozpaczliwe głosy? Ludzie mają tego dość! Już nawet
powstały plakaty, które z ironią próbują rozprawić się z tym śmierdzącym
problemem. Jednak ludzie, którym wysypisko jest na rękę, zniszczyli je.
A nasi mieszkańcy mówią tak:
A nasi mieszkańcy mówią tak:
- To wysypisko jest okropne.
- W takim klimacie nie da się żyć.
- Odmawiam komentarza...
- W tej sprawie mogę tylko powiedzieć, że to wysypisko mi nie przeszkadza.
- W tej sprawie mogę tylko powiedzieć, że to wysypisko mi nie przeszkadza.
- Ja tam nic nie czuję.
- Jest OK.
- Ja w ogóle nie rozumiem naszej
władzy i części mieszkańców naszej wsi. Nie dość, że władze nic z tym okropnym
wysypiskiem nie mają zamiaru zrobić, to jeszcze część obywateli Myślachowic
uważa, że jest OK, a na dodatek nic z tym nie ma zamiaru zrobić!!!
A wy co sądzicie o tej cuchnącej
sprawie, hm…?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz